Wróć
Imię: Tadeusz Antoni
Nazwisko: Wita
Jednostka (JST): Zabrze
Funkcja: Przewodniczący RM
Kadencja: 2002 - 2006
Ur. 4 kwietnia 1958 r. w Zabrzu.
Komitet wyborczy: Stowarzyszenie Rodzin Katolickich.
Okres pelnienia funkcji: od początku kadencji do 17 października 2005 r.
Z Wikipedii:
Ukończył Wydział Budownictwa Politechniki Śląskiej, uzyskując tytuł zawodowy inspektora nadzoru budowlanego.
W latach 1998–2005 zasiadał w radzie miasta Zabrze (od 2002 do 2005 jako jej przewodniczący).
Z listy Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych w 2005 uzyskał mandat posła w okręgu gliwickim. W wyborach w 2007 bez powodzenia ubiegał się o reelekcję, jednak 18 marca 2009 objął ponownie mandat poselski w miejsce zmarłego Zbigniewa Religi. W wyborach w 2011 ponownie bezskutecznie kandydował do Sejmu.
Z powodu prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego (w której to sprawie już po zakończeniu kadencji poselskiej został prawomocnie uniewinniony) pozostawał początkowo poza klubem parlamentarnym PiS, jednak w lipcu 2009 został jego członkiem. W wyborach w 2011 ponownie bezskutecznie kandydował do Sejmu.
"Nowiny Zabrzańskie" 21 czerwca 2013:
Tadeusz Wita, były poseł Prawa i Sprawiedliwości jest niewinny – orzekł dziś Sąd Apelacyjny w Gliwicach, który rozpatrywał odwołania od wyroku w tzw. aferze meldunkowej.
Afera miała polegać na wyłudzaniu od miasta mieszkań w osiedlu przy ul. Jodłowej. Zbudowano je dla osób przesiedlanych z budynków wyburzanych pod Drogową Trasę Średnicową.
W pierwszej instancji, w październiku ubiegłego roku, Tadeusz Wita został uznany za winnego poświadczenia nieprawdy w dokumencie, który innej osobie umożliwił staranie się o mieszkanie w tym osiedlu. Za ten występek Sąd Rejonowy w Zabrzu nałożył na niego 1 800 zł grzywny.
Dzisiejsza (21.06) rozprawa odbyła się w Sądzie Okręgowym w Gliwicach. Prowadząca ją sędzia Bożena Żywioł mówiła w uzasadnieniu, że sąd zgodził się argumentami wniesionymi w apelacji byłego posła. Dokumentem, który podpisał Tadeusz Wita było oświadczenie przekazane innej osobie, że lokal, który od niego wynajmuje jest samodzielny i może zostać zamieniony. Według adwokat broniącej T. Wity, błędem sądu I instancji było potraktowanie tego oświadczenia jak dokumentu. Zgodnie z literą prawa dokumenty tworzone są W pierwszej instancji z 19 oskarżonych uniewinniony został tylko prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Luiza”. Wobec pozostałych orzekano warunkowe umorzenie postępowania w zawieszeniu na 2 lata lub grzywny. Jeden z pracowników GSM „Luiza” został skazany na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. bowiem przez osoby mające kompetencje równorzędne kompetencjom funkcjonariusza publicznego, tymczasem Tadeusz Wita oświadczenie podpisał jako osoba prywatna i przekazał je innej osobie.
Sąd apelacyjny niemal zdemolował październikowy wyrok. 3 osoby zostały uniewinnione, sprawy większości pozostałych zostaną ponownie rozpatrzone z koniecznością zmiany zarzutu, bo według sądu apelacyjnego oskarżeni nie dopuścili się oszustwa na szkodę Zabrza.
- Dla mnie ta sprawa trwała 10 lat, dotyczy wydarzeń z 2003 roku, akt oskarżenia sporządzono w 2008 roku. W 2009 roku zaczął się proces. Dzisiejszy wyrok odbudował moją nadzieję na znalezienie sprawiedliwości w sądzie – powiedział nam Tadeusz Wita po opuszczeniu sali rozpraw.
Z profilu na Facebook'u:
Niewinność
W dniu dzisiejszym po ponad 5-ciu latach udawania, że szuka się prawdy przez polski "wymiar sprawiedliwości", po zapowiedziach 8 lat więzienia, po łzach mojej żony, po wyeliminowaniu mnie z polityki, po licznych nieprzychylnych artykułach w prasie lokalnej, po wyroku nieprawomocnym 1800 złotych grzywny, po mojej apelacji i odwołaniu do sądu okręgowego w Gliwicach, po rozprawie 14 czerwca zostałem uniewinniony. Tak sąd drugiej instancji w składzie trzech sędziów oczyścił mnie ze wszystkich zarzutów. Przyznał, że nie jestem wielbłądem. I co, mam się cieszyć jak dziecko z lizaka? Gorycz została i nie wiem, co z nią zrobić.
Tadek
Wróć